Szary człowiek słucha szanty.
Nigdy nie żeglowałem – myśli.
Zawsze bałem się wody.
Wody wielkiej. Mineralnej.
Wody ognistej. Łyżki wody.
W życiu zawsze płynąłem
pod prąd. W sztuce zawsze z prądem.
Szary człowiek słucha szanty.
Nigdy nie żeglowałem – myśli.
Zawsze bałem się wody.
Wody wielkiej. Mineralnej.
Wody ognistej. Łyżki wody.
W życiu zawsze płynąłem
pod prąd. W sztuce zawsze z prądem.