Natalko, jak zaczęła się Twoja przygoda ze śpiewaniem?
Śpiewam odkąd pamiętam, jest to dla mnie tak naturalne jak oddychanie i nie wyobrażam sobie bez tego życia. Już jako małe dziecko wszędzie gdzie byłam to po prostu śpiewałam. Mój tato bardzo często puszczał stare klasyki, których razem słuchaliśmy.
„San Francisco” – Twój wielki hit. Powiedzmy coś o pracy nad tą piosenką i teledyskiem.
San Franciso powstało we współpracy z Tabbem, już przy pierwszym spotkaniu odnaleźliśmy wspólny język w muzyce, w tworzeniu, mamy bardzo podobne spojrzenie na muzykę. To jest mój pierwszy singiel dlatego jest dla mnie bardzo ważny i mocno osobisty. Jeśli chodzi o teledysk to powstał we współpracy z Pascalem Pawliszewskim, z którym równie wspaniale mi się pracowało.
Sama sobie piszesz teksty. Czy chciałabyś, by tekst do Twojej piosenki napisał na przykład pan Jacek Cygan czy pan Andrzej Kosmala? Z tym drugim jesteś zdaje się zaprzyjaźniona.
Zdecydowanie to bardzo ważne osobowości dla mnie. Pan Jacek Cygan napisał piękne słowa do ponadczasowych utworów, niesamowity człowiek, współpraca z nim byłaby spełnieniem moich marzeń. Pan Andrzej Kosmala także jest bardzo uzdolnionym człowiekiem o ogromnym sercu, jest bardzo oddany twórczości Krzysztofa Krawczyka. Z Panem Andrzejem mam zaszczyt mieć regularny kontakt od lat.
Wywiad przeprowadza z Tobą Szary, a kompozytorem Twoich utworów jest pan Bartosz Zielony. Powiedzmy coś o tej współpracy.
Tak jak wcześniej już wspomniałam z Bartkiem już od samego początku poczuliśmy podobne spojrzenie na muzykę, więc lepszej współpracy nie mogłam sobie wymarzyć. Świetnie nam się współpracuje. Bartek jest też bardzo otwarty na moje pomysły, choć mam ich często bardzo dużo. Jest bardzo precyzyjny w tym co robi, każdy szczegół ma dla niego znaczenie. Ja mam podobnie dlatego mocno dopracowujemy każdy wypuszczony przez nas utwór i przede wszystkim oboje wkładamy w to całe serce, co jest dla mnie najważniejsze.
Jakiej muzyki słuchasz prywatnie? Kto Cię inspiruje?
Prywatnie uwielbiam pop country, taki folk-pop. Jak już też wcześniej wspomniałam mój tato zaszczepił też we mnie miłość do starszych ponadczasowych numerów, dlatego też są dla mnie ogromną inspiracją.
Śpiewasz w jednym z utworów „Nie tęsknię”. Jest coś za czym lub ktoś za kim tęsknisz?
Myślę że każdy za kimś lub za czymś tęskni, tak samo jest ze mną, ale nie warto stać w miejscu i się na tym zbyt mocno zastanawiać. Trzeba iść do przodu i żyć tym, co jest teraz.
Kolejna Twoja piosenka to „Coraz bliżej Święta”. Jakie będą Twoje Święta?
Staram się, aby ten magiczny czas w roku był spędzony w gronie najbliższych, aby święta były pełne spokoju i radości, którą chcę się dzielić z moimi bliskimi. W dzisiejszym świecie, gdzie wszyscy są mocno zabiegani, myślę, że taki wyjątkowy czas ma ogromne znaczenie.
Masz jakąś potrawę, którą lubisz przyrządzać na Święta? Potrawa a la Natalka.
Jest taka tradycja, że co roku u mnie rusza produkcja pierniczków, także zdecydowanie to! Później z ozdabianiem idzie mi trochę gorzej, ale zazwyczaj w moim rodzinnym domu wszystkie pierniczki znikają w mgnieniu oka.
Jaki był dla Ciebie mijający rok?
Bardzo dobre pytanie. Mijający rok był zdecydowanie bardzo pracowity, jeszcze nie wspominałam o tym, ale pracujemy nad moim własnym materiałem, niedługo wychodzi nowy singiel. Ten rok był pełen zmian i wyzwań, zdecydowanie na lepsze, a efektami będę mogła się podzielić już niedługo.
Jakie plany na nowy rok? Nowa piosenka, płyta, koncerty…
Nowy rok zapowiada się równie pracowity, co mnie bardzo cieszy, bo kocham to, co robię i tylko wtedy czuję, że żyję w pełni. Być może będzie płyta, na pewno będzie to coś nowego i coś bardzo mojego, spójnego ze mną. Z pewnością planuję w przyszłym roku koncertować jeszcze więcej niż w tym roku i spotykać się z moimi słuchaczami. Bardzo doceniam każdą z osób, która słucha moich utworów i się z nimi utożsamia. To niesamowicie ważne dla Artysty.
Czy grałaś kiedyś koncert w Radomiu (to moje miasto) lub Radzyniu Podlaskim (tu wychodzi portal)?
Nie miałam jeszcze okazji grać w Radomiu ani Radzyniu Podlaskim, ale liczę na to, że kiedyś będzie taka okazja.
A zatem zapraszamy. Czego Ci życzyć na Święta i Nowy Rok, Natalko?
Myślę, że najważniejsze dla mnie na ten moment to jest właśnie to, że mam tak wspaniałych słuchaczy, a więc równie wspaniałych słuchaczy i aby mój najnowszy singiel również przypadł do gustu, bo to zawsze ogromny stres jak wypuszcza się na świat coś tak osobistego, nad czym się tak długo pracowało i w co włożyło się całe serce.
A zatem wszystkiego dobrego, Natalko. Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję, wzajemnie.
Fotografie z archiwum wokalistki.