Tak chciałbym swoje, samotne serce
Podrzucić do plecaka harcerce,
A gdy zabierze z sobą na zbiórkę,
Chcę jej rodziców prosić o córkę
Wyznać, że tylko ona. Nikt więcej!
Po nocach nie śpię i drżą mi ręce
Już mam garnitur – kwiat w butonierce,
Wyprasowałem białą koszulkę
Tak chciałbym
Czuwaj druhu! – pocieszam się w męce,
A wtem ona w zielonej sukience
Mija z zastępem mej willi furtkę.
Biegnę, zrywam z niej plecak i kurtkę
Zastępowy zastąpił me miejsce
Tak chciałbym
Lublin, czerwiec 2006
grafika: Benedykt Rogala