Marzec należy do kobiet. A więc w naszej rubryce poetka Joanna Wicherkiewicz.
Oto biogram autorki:
Joanna Wicherkiewicz: urodzona w 1971 roku w Mławie. Lata dzieciństwa spędziła w Żurominie. Czas studiów związała z Olsztynem. Aktualnie mieszka w Uniejowie. Szczęśliwa matka i żona. Z wykształcenia nauczycielka. Jej wiersze publikowane były w: ,,Twórczości” , ,,Babińcu Literackim”, „Protokole Kulturalnym”, „Akancie”, ,,Lirydramie”, ,,Interze”, ,,Obszarach Przepisanych”, ,,Wytrychu”, „Poezji Dzisiaj”, „Dzienniku Polskim”, „Gazecie Kulturalnej”, „Helikopterze”, „Biuletynie Uniejowskim”, „Uniejowskich Stronach”, „W Uniejowie”, na portalach, w almanachach oraz kilku antologiach. Na podstawie jej poezji powstał koncert poetycko – multimedialny w reżyserii Małgorzaty Szyszki, śpiew Aldona Jacórzyńska, muzyka Anna Jędrzejewska. Jej wiersze tłumaczone były na język angielski, ukraiński, rosyjski, hiszpański, portugalski, turecki. Laureatka konkursów poetyckich. Od 2021 redaktorka rubryki Wiersz Numeru w Biuletynie Literackim. Wydała tomiki: „Okruchy codzienności”(wyd. TPU 2015 r.), ,,Dysharmonie” (wyd. ANAGRAM 2018 r.), ,,Kim jest Zachary? (wyd. ANAGRAM 2020 r.), ,,wielkoludy” (wyd.ANAGRAM 202 r.).
A oto wiersze Joanny Wicherkiewicz:
***
zeszliśmy z drzewa
na asfaltowe ulice
wprost pod koła
rozpędzonego czasu
uciekamy wymykamy się
depczemy zielone trawniki
udoskonalamy ucieczki
lepimy dzień rękami stwórcy
coraz bliżej bogów
zasiadamy w wydumanych panteonach
z murów ateńskiego Akropolu
rzymskiego Kapitolu
żydowskiej Jerozolimy
Zakazanego Miasta
sczytujemy samorodny koniec
ten niesprawiedliwy świat
nie powstał w sposób naturalny
nie będzie trwał wiecznie
***
rozejrzyj się syzyfie
z pragnienia wyrastają góry
słońce wilgotne i czyste
tworzy iluzję piękna
cienie kładą się na szczytach
trzeba milczeć
gdy słowa szukają ujścia
prawda kamienieje
wyślizguje się z dłoni
rozejrzyj się syzyfie
jest szczyt jest cień
jest droga
i człowiek uwięziony
w czasie przeszłym
niedokonanym
Malec
rozbija atomy
chaos wypełnia mu żyły
dyletancką ręką opisuje
ujemne i dodatnie skutki
współistnienia ładunków przeciwstawnych
nieposłuszne słowa przywołuje do porządku
rozgryza język matematyki
krwawi
czuje się głupcem słabeuszem nieudacznikiem
wyraz nienawiść
odmienia przez udręczone dni
odepchnięty od stada
przywiązany do miejsca
które daje bezpieczny cień
wysiaduje samotność
ten żałosny chłopiec
stanie się kiedyś niebezpiecznym dorosłym
gdy będzie tylko mógł
puści z dymem niedołężne dzieciństwo
a z nim nieświadomą teraźniejszość
bądź uważny
Polecam Wam wiersze Joanny Wicherkiewicz. Czekamy na Wasze teksty. Najciekawsze opublikujemy.