Zapraszamy na kolejne bajki, tym razem o artystach i pisaniu.

Gęś i prosię

Rozmawiała gęś z prosięciem,
Że jej pióro już od wieków,
Cieszy się ogromnym wzięciem,
Wśród pisarzy i poetów.
– Wszystkie świata biblioteki
Dzięki nam, w co mocno wierzę,
Zapełniały się przez wieki.
– Gęś wysnuła taką tezę.

– Hm – chrząknęło małe prosię.
– Gęgasz nierozsądnie gąsko,
Na tę sprawę, ja tak wnoszę,
Perspektywę masz zbyt wąską.
Nie zaprzeczam, że ma gęś
– Dodał prosiak, krzywiąc ryjka
– Z piśmiennictwem dużą więź,
Jednak przy pomocy kijka
Skreślę zaraz tu na ziemi
Dość istotne gąsko słowa:
„To nie ważne czym piszemy,
Ale co wymyśli głowa”.

Gęś już miała dosyć wrzasków,
Rzekła – „Idź stąd ty młokosie”
I skrobnęła dziobem w piasku:
„Jesteś świnia, a nie prosię”.

Wojciech Krupa

 

 

Artysta

W pewnej wiosce żyło trzech braci. Któregoś dnia wybrali się na spacer do lasu. Gdy szli, zobaczyli śpiącego pod drzewem biedaka. Pierwszy z nich opatrzył mu rany. Po wielu latach został lekarzem. Drugi dał mu jeść i pić, a w duchu pomodlił się za niego. W przyszłości stał się księdzem. Trzeci zamyślił się i wzruszył głęboko. Ten został artystą.

 

Adrian Szary

 

 

Kochajcie artystów, piszcie, jedzcie krupnik, bo zdrowy i czytajcie szarynki, bo warto!