pamięci przyjaciela Zbigniewa Wieczorka

Czasy takie,
że lepiej kupić grób
niż mieszkanie.

Zresztą umierałem
już nieraz.

W tym roku
dwa razy,
gdy odeszła babcia
i kolega z pracy.

Teraz tylko czekam
na z martwych powstanie.

 

Fot. Jerzy Mieśnik